Budżet domowy w zeszycie

Prowadzenie budżetu domowego wymaga sporo samozaparcia i zaangażowania. Wiele osób poddaje się już po kilku dniach. Aby notatki miały dużą wartość, trzeba prowadzić je niezwykle systematycznie i rzetelnie.

Budżet domowy w arkuszu kalkulacyjnym

Budżet domowy można prowadzić na różne sposoby. Osoby starsze robią takie notatki w zwykłym zeszycie, długopisem. Jest to oczywiście dobra metoda dla osób, które nie posługują się komputerami. Trzeba jednak wszystko liczyć na kalkulatorze, zsumować wydatki ręcznie. Dlatego też ta metoda absolutnie nie jest wygodna dla osób młodych, które doskonale wiedzą, że w arkuszu kalkulacyjnym są w stanie policzyć to wszystko w ciągu kilku sekund. Wystarczy tylko wpisać dane do odpowiednich pól. Można założyć jeden arkusz kalkulacyjny, jeden plik, a w sąsiednich kartach prowadzić notatki dotyczące poszczególnych tygodni czy miesięcy. Wydaje się, że właśnie podział na miesiące jest najbardziej odpowiedni. Najwięcej osób dostaje wypłatę raz w miesiącu, a dostawcy Internetu, prądy czy wody zwykle też wybierają taki okres rozliczeniowy. Najważniejsze, aby prowadzony budżet domowy miał rzeczywistą wartość dla osób, które tego potrzebują. Trzeba więc dopasować formę dla samego siebie. Budżet domowy w zeszycie może sprawdzać się doskonale także dla dzieci. Warto prowadzić zapiski na temat swojego kieszonkowego. Bilans wpływów i wypływów to znakomity wstęp do zarządzania większymi kwotami.

Umiejętność zarządzania finansami

Nikt nie rodzi się z umiejętnością zarządzania pieniędzmi. Tego trzeba się po prostu nauczyć. Są przecież osoby dorosłe, które zarabiają całkiem niezłe pieniądze, a jednak żyją od pierwszego do pierwszego, od wypłaty do wypłaty, a nawet biorą kredyty i chwilówki na zupełnie niepotrzebne rzeczy. Czy u takich osób zawiodła edukacja finansowa? Gdzie młodzi ludzie mogą nauczyć się zarządzania swoimi finansami? Pierwszym nauczycielem jest oczywiście rodzic i rodzinny dom. Czasami jednak taka nauka nie przynosi pozytywnych rezultatów, ponieważ to rodzice mają problemy z zarządzaniem swoimi pieniędzmi, ciągle są pod kreską. Dlatego też młodzi ludzie powinni uczyć się zarządzania finansami w szkole. Konsekwencje nieprzemyślanych kredytów i pożyczek mogą być bardzo poważne. Można przegrać swoje dorosłe życie już na starcie. Wyciąganie wniosków z analizy budżetu domowego pozwala krytycznym okiem spojrzeć na swoje decyzje zakupowe. Być może ktoś wyciągnie z tego wnioski na przyszłość i przemyśli gospodarowanie finansami, aby robić to coraz lepiej.